niedziela, 4 października 2015

15.Ha!Ty też byłeś zazdrosny!

Co powinnam zrobić ,jeśli pół imprezy jakaś dziewczyna o imieniu ,,Rebecka" rozmawia z moim chłopakiem?Powinnam być zazdrosna?Jestem w chuj.Nigdy tego uczucia nie czułam ,ale no cóż ,nie jest zbyt przyjemne.A ja?Co mam robić?Idę właśnie po kolejnego drinka ,nie ma co.Przy barze wpadłam na przystojnego blondyna ,facet musiał być nadziany, to było widać.Di,ocknij się masz faceta.Ktory właśnie podrywa jakąś laskę.
-Cześć ,jestem Eric -przywitał się.
-Miło mi ,jestem Diana -odparłam I uśmiechnełam się.Pomyślałam sobie czemu nie,skoro szanowny mój chłopak zachowuje się jakby w ogóle nie miał dziewczyny ,to czemu ja mam udawać ,że wszystko jest okej ?Bo przecież nie było.
-Co tutaj robi taka śliczna kobieta?-zapytał.Urocze.Typowy tekst na podryw ,zawsze splawialam takich mężczyzn ,ale w sumie nie mogę.Nie dziś.
-Myślę -odpowiedziałam całkiem skromnie.Najwyraźniej mężczyzna okazał się w porządku ,bo dalej nie prawił mi żadnych komplementów ,przegadaliśmy całą noc ,z czego ostatecznie zauważyłam jak Neymar tańczy z ta cała Rebecką na parkiecie.On,był raczej trzeźwy ewentualnie po jednym piwie ,ale ona była nieźle pijana.Kręciła przed nim pupa i nie tylko.Postanowiłam wkroczyć do akcji ,póki jeszcze mogę.Wziełam Ericka za rękę i poprowadziłam na parkiet.Taniec szedł nam nieźle ,tak nieźle ,aby wszystkie oczy skupiły się na nas.Nawet Neymara.Widziałam w jego oczach te zazdrość.Cieszyłam się z tego ,ale w końcu Neymar podszedł do nas i bez żadnych szarpanin spytał się przystojnego blondyna czy może ze mną zatańczyć.Erick ,z uprzejmości bynajmniej tak mi się wydawało się zgodził i ruszył w kierunku Rebecki, i zostawił mnie samego z Neymarem.No ładnie.
-Co ty odwalasz?-spytał mnie Neymar ,jego pytanie potwornie mnie zdziwiło.Ja?Nie no błagam ludzie ,zabijcie mnie.
-Tylko tańczę -odparłam całkowicie niewinnie.
-Tylko?I to z kim!-wykrzyczał mi do ucha.
-Aha,bo ty z Rebecką możesz?-spytałam.
-NIE mam pojęcia o co ci chodzi ,Rebecka nie robiła nic złego.-bronił ja.Bez przesady.
-Nic złego nie robiła?Ona kręci ci dupskiem przed nie powiem  czym ,a ty uważasz ,że jest okej?-wykrzyczałam.
-Diana ...-urwał.
-Jakie znowu Diana !-No nie powiem wkurzyłam się.Żaden facet nie doprowadził mnie do takiego stanu.No nieźle panie Neymar.Bravo.
-Rebecka, jest moja kuzynka -powiedział I zaczął się śmiać.
-Aaaa to tobie wszystkie kuzynki tańczą tag dupą i cie tak podrywają? !-bosze czy zrobiłam z siebie aż taką idiotkę?-Zrobiłeś to specjalnie -połączyłam fakty.-Wiedziałeś ,że będę zazdrosna.
-Tak to prawda ,aczkolwiek trochę nie wyszło -powiedział I podrapal się po karku ,aczkolwiek następnie spojrzał w kierunki Ericka z wściekłością.
-Ha!Ty też byłeś zazdrosny !
-No niestety ,masz mnie ,tego się raczej nie da ukryć - powiedział I pocałował mnie.Neymar jest od pewnego czasu bardzo czuły i delikatny.Nie wiem czemu ,ale podoba mi się to.Wcześniej był taki szalony i szybki ,a teraz widzę ze się zmienił i wierzę ,że na lepsze,jestem tego pewna.
------------------------------
Króciutki ,ale mi się podoba ❤

6 komentarzy: