wtorek, 18 sierpnia 2015

8.Po prostu,miałam na ciebie ochotę. (+18)!

*Neymar*
Chłopaki mówili,że to spotkanie nie będzie nudne.Zawsze jak przychodziliśmy na imprezę z powodu nowego kontraktu ,było nudno.Tym razem chłopaki obiecali,że tak nie będzie.Dotrzymali słowa.Wszedłem troszeczkę spóźniony i zauważyłem, że całkiem sporo mnie ominęło...
Alkohol?Lał się strumieniami...
Kobiety?Pijane ,ale za to bardzo seksowne.
Jednakże moją uwagę skupiła tylko jedna śliczność.
Gdy mnie zauważyła szybko odwróciła wzrok.Nagle wpadł na mnie Dani.
-O Ney,stary !-krzyczał juz nieźle wstawiony.
-No to sobie popiłeś -odparłem.
-A ty powinieneś pić tam ze mną!-wykrzyczał.
-Przepraszam ,mam zamiar dziś przetrwać pijany.
-Eh -odparł I zostawił mnie.
Wtem podeszła do mnie jakaś blondynka ,no nie zaprzeczę była bardzo seksowna.Zwłaszcza jej tyłek.
-Zatańczysz?-spytała.
-Pewnie - powiedziałem I od razu ruszyliśmy na parkiet.
Blondynka tańczyła bardzo seksownie,no nie powiem miałem na nią ochotę,jednakże czułem na sobie czyjś wzrok.Rozejrzałem się więc i odrazu zauważyłem patrzącą się na mnie brunetkę ,tym razem nie udawała,że się na mnie patrzy.Więc tym razem ja spuściłem wzrok,bo piosenka się skończyła.
-Może pojedziemy na górę?-złożyła mi miłą propozycje blondynka.
-Po co?-spytałem ,bo cały czas moje myśli były zajęte Dianą.
-No jak to,Neymar ,nie wiesz co się robi na gorze?-spytała I się uśmiechneła.Miala bardzo piękny uśmiech.Postanowiłem się zgodzić.Kiedy byliśmy już sam na sam w sypialni blondynka zaczęła mnie całować.
-A jak ty się nazywasz?-spytałem,bo głupio jest przespać się z dziewczyną, której się nawet nie zna imienia.
-Ciara - odparła I zaczęła zdejmować spódnice.Ujrzałem wiec bardzo zgrabne pośladki.Uśmiechnąłem się ,gdy Ciara zdejmowała ze mnie koszulkę.Wtedy byłem już mega napalony ,wiec postanowiłem zdjąć spodnie i jej bluzkę.Ona zdjęła mi moje bokserki i uśmiechneła się szeroko ,ja zdjąłem jej stanik i zacząłem całować jej piersi.W końcu ona na mnie usiadła i wtem było słychać tylko jej jęki.Po jakiś 10 minutach,ocknalem się i wstałem z łóżka gdzie akurat leżałem na Ciarze.Podszedłem do okna,a wtedy ona się zerwała i do mnie podeszła.
-Ney -szeptała mi do ucha,nieźle zdyszana.Popchneła mnie na łóżko i na mnie usiadła ,wtem znowu można było usłyszeć jej jęki.Przypomniałem sobie o Dianie,o jej pięknych piersiach i wtedy pieściłem juz piersi Ciary.Nagle wstałem i zacząłem się ubierać.
-Neymar...-Wydusiła Ciara -Chodź tu...
-Wybacz to był błąd - odparłem.
-Jaki znowu błąd?-spytała.Bylo widać,że to jej nie wystarczy ,wiec postanowiłem wyjść w boskerkach ,łapiąc resztę ciuchów.Wtem spotkałem Dianę,która na mnie patrzyła.Nie miałem pojęcia co zrobić,wtedy ona wzięła mnie za rękę i poprowadziła do łazienki.Zamkneła drzwi na kluczyk i zdjęła ze mnie bokserki,i zdjęła z siebie majtki.A ja dopiero wtedy poczułem się spełniony.

-To był ostatni raz -powiedziała I zaczęła się ubierać.
-Taaa,miało już w ogóle nie być - odparłem,bo wątpiłem czy Diana dotrzyma słowa.
-Po prostu,miałam na ciebie ochotę -odparła I wyszła z toalety ,a przez resztę wieczoru nawet na mnie nie spojrzała ,za to ja się schlałem w trzy dupy.Tak,tak ,wiem nie dotrzymałem słowa.

*Diana*
Z samego ranka ubrana weszłam do biura i pracowałam jak codzień.Jednakże dziś szef wezwał mnie do biura.
-Dzień dobry - powiedziałam nieśmiało i Zamknełam za sobą drzwi.
-Witaj Diana, proszę usiądź -powiedział I wskazał ręką na fotel.-No więc tak ,chciałem ci bardzo podziękować za to ,że ze mną poszłaś.Goście byli tobą zachwyceni.Zwłaszcza wychwalał się pan Neymar..-powiedział ,a ja się zamyśliłam ,kurde takie ciacho..
-Może poszła byś jutro ze mną na ...kolacje?-spytał ,a mnie zamurowało.-Gwarantuje podwyżkę - dodał ,a tedy nie miałam już żadnych wątpliwości.
-Zgoda -odparłam I opuściłam biuro całkowicie zadowolona.

Parę godzin później wróciłam do domu i od razu wędrując do łazienki.Zwymiotowałam,znowu.W pracy też mi się zdążyło ,ale tylko raz.Nie wiem ,może coś zjadłam?

Ranek okazał się niezbyt miły ,bo od razu poleciałam do toalety i zwymiotowałam.W nocy parę razy tez mi się to zdążyło.Moze nie powinnam była pic tego drinka w nocy??Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi,wiec się szybko ogarnęłam i pobiegłam otworzyć.
-Cześć ,przeszkadzam?-spytała Claudia.
-Oczywiście,że nie,proszę wejdź.
-Coś się stało?Wyglądasz okropnie...-powiedziała Claudia.
-No strasznie źle się czuje,cała noc wymiotowałam,nie mam pojęcia czemu.
-Hmmm,uprawiałaś ostatnio z kimś seks?-spytała.
-No tak, ale chyba nie myślisz , że ...
-Zawsze można rozważyć te opcje.-powiedziała.-Poczekaj ,u siebie mam parę testów ciążowych -odparła I udała się na górę,po paru minutach wróciła i kazała mi je zrobić.Zrobiłam jeden,i czekałam parę minut ,gdy w końcu pokazał ...pozytywny.
--------------
Witajcie! ❤
Co sądzicie o tym rozdziale?Chyba nie jest zły c'nie?
4 komentarze =9 rozdział ❤

3 komentarze: